Postprzez stevefx » 25 Lis 2012, 11:10
nie mam pojecia, proponuje poruszenie tego tematu na zebraniu w obecnosci przedstawiciela dewelopera i sprawdzenie jaka jest jego swiadomosc tego tematu i czy ma jakies rozwiazanie. ostatecznie mozna w przypadku braku reakcji, wejsc na sciezke wojenna z deweloperem, zglosic to jak nazwe dosadnie naruszenie prawa (lokalnego) (tak jest w istocie!) do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, ktory jest organem wlasciwym w tej sprawie. nie wiem czy pan wie ale podobnie wyglada sprawa ze smietnikami (obecnymi) (mysle ze powstaly wbrew prawu budowlanemu, to znaczy bez wymaganej zgody, a na pewno nie spelniaja warunkow jakie im stawia sie w rozporzadzeniu "w sprawie warunkow jakim powinny odpowiadac budynki..." smietniki powinny znajdowac sie nie dalej niz 80m od wejscia do budynku (w lini dojscia, nie w promieniu), a z mojej klatki jest znacznie dalej. mysle jednak, ze dobrze jest, ze nie znajduja sie w podworzu, to ze niby powstawalyby zapachy i czuc byloby je w minimalnej odleglosci 10 metrow jest przesada, ale nawet dozwolone 10 m od placu zabaw nie spowoduje, ze niepilnowane dzieci nie zaczna bawic sie przy smietnikach czy nawet na nich. mysle, ze trzeba sie poswiecic i te 120 metrow podreptac w "kapciach" moze to i dobre dla zdrowia, ale przy tej jesienno zimowej aurze cholera bierze bo mialbym 20m do przejscia!