Chciałabym poruszyć tematy: CISZA NOCNA i SYF NA OSIEDLU!!!
W klatkach został powieszony regulamin Wspólnoty, odnosił się m.in. do ciszy nocnej i prac remontowych. Nie dość, że kartki zginęły z tablic błyskawicznie, to jeszcze chyba nie wszyscy zrozumieli regulamin.
Dzisiaj w nocy ok. 00.30 a 1 w okolicach klatki G jakiś IDIOTA wiercił (nieważne że przez chwilę, chodzi o fakt) i stukał. Szczyt chamstwa i głupoty. Ta osoba chyba nie rozumie, że nie mieszka w domu, ale w bloku i inni chcą spać!! bo niestety rano idą do pracy
.
Tak ciężko się dostosować do godzin: 8-21?
Drugi temat: syf na osiedlu.
W klatkach, windach, na podwórku, wszędzie są kiepy. Ciągle w klatkach i windach śmierdzi petami. Tak fajnie się robi sąsiadom komorę gazową, czy palacz nie może wytrzymać chwilki i zapalić lub dopalić papierosa na zewnątrz?
Dodatkowo dziwne płyny, papierki i inne drobiazgi zostawione przez sąsiadów. Zastanawiam się, czy te osoby w domu też tak "dbają o porządek". Wstyd, niby jesteśmy dorośli, a nie potrafimy dbać o czystość na własnym osiedlu. Przecież są śmietniki na podwórku!!