stevefx, nie sposób się z Tobą nie zgodzić - wygląda to ohydnie, zarówno wykonanie jak i kolor farby. Nie mówiąc już właśnie o tym "zabezpieczeniu" przycisku które spowodowało, że w jednej z bram był on wyrwany "z korzeniami" już na drugi dzień.
Dlatego jak widzę te "genialne" pomysły na naszym osiedlu to zastanawiam się, kto był tak "mądry" żeby zaproponować co miesiąc 500zł w prezencie dla przewodniczącego wspólnoty ? Celowo napisałem "w prezencie", bo pieniądze dostaje się za to co się robi, a nie za sam fakt zajmowania stanowiska... Pan przewodniczący powinien "walczyć" z administracją o usuwanie usterek i żeby to było robione z głową, a nie na odpier***ol (przepraszam za słowo, ale inaczej nie da się tego nazwać), bo uchybień z ich strony można by wymieniać niemalże bez końca...